Autor |
Wiadomość |
Serena |
Wysłany: Nie 11:09, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
Jak dla mnie ostatnia płyta jest najlepsza w karierze Jennifer. |
|
|
Chelsea |
Wysłany: Sob 21:42, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja nie znam prawie w ogole piosenek z ostaniej plyty. Jakoś mało były wypromowane... |
|
|
Serena |
Wysłany: Sob 12:05, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
A według mnie, jej ostatnie płyty wcale nie poniosły klęski. |
|
|
Chelsea |
Wysłany: Sob 22:28, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
Jennifer Lopez już jakiś czas temu obwieściła, że nie chce, aby nadal nazywaną ją J.Lo. Media jednak nie bardzo wzięły sobie tę prośbę do serca.
Piosenkarka jest jednak uparta i zamierza doprowadzić do tego, aby żadna gazeta czy portal nie ośmieliły się określić jej osoby tym mianem. Pierwsze kroki już poczyniła - przy okazji sprzedaży zdjęć swoich dzieci.
Jennifer sprzedała prawa do publikacji zdjęć maluchów magazynowi People. Artystka zainkasowała za to 6 milionów dolarów plus przyrzeczenie, że czasopismo to nie nazwie jej więcej "J.Lo" na swoich łamach. Lopez jest przekonana, że w ślad za People pójdą inne pisma.
Dlaczego tak bardzo jej na tym zależy? Oficjalnie Jennifer twierdzi, że jest to ksywka dobra dla młodziutkiej gwiazdy, a nie dla dojrzałej kobiety. Nieoficjalnie spekuluje się, że piosenkarka chce się po prostu odciąć od klęski, jaką poniosły jej ostatnie albumy. |
|
|
Serena |
Wysłany: Sob 17:02, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jennifer została nominowana do nagród Billboard Latin Music Awards. Artystka ma szansę dostać 4 nagrody: Album roku i album roku pop (Como ama una mujer), najlepsza piosenka i najlepsza piosenka pop (Que hiciste). |
|
|
Lil'eve |
Wysłany: Pon 0:21, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
ojojojojj ach...wakacje... |
|
|
Chelsea |
Wysłany: Pon 0:03, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
ja tam nie wiedzialam jakbym wiedziala to bym nie wkleila tej wiadomosci to mamy wakacyjny plakat |
|
|
Serena |
Wysłany: Nie 22:57, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ale przecież ten plakat jest stary
Z wakacji jeszcze. |
|
|
Chelsea |
Wysłany: Nie 21:56, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jennifer Lopez reklamuje swoje najnowsze perfumy Deseo, nie przejmując się swym stanem błogosławionym. Na plakacie promującym nowy zapach, piosenkarka siedzi w hamaku, ułożona w nieco prowokującej, ale nie wulgarnej pozie, tak, aby nie było widać jej sporego już brzuszka.
Nazwa Deseo po hiszpańsku oznacza "pragnienie". Flakon tego nowego, sygnowanego przez Jennifer zapachu wyglądem nawiązuje do nieoszlifowanego diamentu. Nuta zapachowa perfum ma z kolei odzwierciedlać wonie dominujące w ogrodzie J.Lo. - Zadzwoniłam do swoich znajomych z Coty i poprosiłam ich, aby przyjechali do mnie do ogrodu, aby szukać inspiracji. Było już ciemno w nocy, więc w powietrzu była jakby rosa, jakaś wilgoć. W ogrodzie pełno też było pelargonii, drzew pomarańczy i cytryny, a wszystko to zmieszane razem dawało piękny zapach - twierdzi gwiazda.
Nic więc dziwnego, że plakat promujący Deseo przedstawia wokalistkę na hamaku, w scenerii egzotycznego ogrodu. Lopez wie jak robić pieniądze, chociaż sama twierdzi, że nie to jest jej celem - Jestem szczęściarą, że mogę robić to co kocham. Poza śpiewaniem potrafię też tworzyć takie rzeczy jak zapachy, które kocham. Nigdy nie traktowałam tego jako źródła zarobku. Zawsze patrzyłam na to pod kątem kreatywności.
|
|
|
Chelsea |
Wysłany: Pią 22:59, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
Fajnie mieć bliżniaków tylko nie wiem czy bym wytrzymała z 2 naraz |
|
|
Serena |
Wysłany: Pią 10:39, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dzieci najważniejsze! Dobrze zrobiła |
|
|
Lil'eve |
Wysłany: Pią 0:19, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
no i dobrze ciekawa jestem jakie będą te bliźniaczki, jak podrosną |
|
|
Chelsea |
Wysłany: Czw 21:31, 15 Lis 2007 Temat postu: News |
|
Jennifer Lopez rezygnuje z większości występów. Przerwała zaplanową trasę koncertową promującą album Brave. Powodem jest mnoga ciąża.
Gwiazda przestraszyła się, że zdrowiu bliźniaczek zagraża niebezpieczeństwo. Lekarz wykrył w jej moczu ślady krwi. Osoby z jej otoczenia ujawniły, że Lopez bardzo się wystraszyła: Po wizycie w szpitalu doszła do wniosku, że musi robić wszystko, aby chronić ciążę. Nie tylko lekarz ją do tego przekonał, ale i mama, która od miesięcy prosi ją, aby zwolniła tempo |
|
|